
Kudła i Drygas o meczu z Jagiellonią
Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali z Pogonią Szczecin 0:0 w meczu 11. kolejki Lotto Ekstraklasy. Oto, co po spotkaniu powiedzieli dwaj zawodnicy drużyny gości – Dawid Kudła oraz Kamil Drygas.
Dawid Kudła:
– Fajnie, że pomogłem zespołowi, ale punkty nam uciekają. Szkoda kolejnych dwóch straconych, bo gramy po raz kolejny jedną połowę dobrą i drugą słabszą. Jagiellonia po przerwie była zespołem lepszym. Trudno, remis trzeba szanować. Głowy do góry, teraz przerwa na reprezentację, trzeba ochłonąć i czeka nas spotkanie z Legią, które trzeba wygrać.
– Cieszy postawa defensywy, choć Jagiellonia oddała dziś mnóstwo strzałów i dośrodkowań. My też mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Trudno, trzeba wyciągnąć wnioski i skupić się na kolejnym spotkaniu, żeby w nim padły jakieś bramki, bo i dziś dwie – trzy okazje ku temu były.
Kamil Drygas:
– Biorąc pod uwagę przebieg drugiej połowy, to ten punkt jest dla nas sukcesem. Jagiellonia zepchnęła nas do defensywy i po tych 45 minutach musimy cieszyć się z tego punktu. W pierwszej wyglądaliśmy w miarę nieźle, ale nie wiem, co się stało z nami po przerwie. Daliśmy się zepchnąć, Jagiellonia miała wiele okazji do zdobycia bramki, ale dziś szczęście było po naszej stronie.
– W środę i dziś piłka pokazała, ze mecz meczowi nie jest równy. Dzisiaj Jagiellonia szczególnie w drugiej połowie wyszła z nastawieniem wygrania tego spotkania, a jeśli chodzi o nas, to nie wiem, czy nas remis zadowalał, czy co innego było powodem słabszej postawy. Będziemy to analizować. Wracamy z punktem do Szczecina, przed nami przerwa na kadrę – musimy potrenować i szukać punktów w kolejnych spotkaniach.
– Dawid Kudła od tego jest w bramce, żeby bronić. Szacunek dla niego, bo naprawdę nam dzisiaj pomógł.