
Bodvarsson: Dzięki bramce wygrałem zakład z kolegą
– Nie strzeliłem gola od trzech lat, od kiedy grałem w moim poprzednim klubie. Cieszę się, ale strzelanie goli nie jest powodem, dla którego wychodzę na boisko. Niemniej, to dobre uczucie strzelić gola – mówił po wygranej z Arką Bodvar Bodvarsson.
– Ponadto mam zakład z moim kolegą, który grał w Termalice, o to który z nas pierwszy strzeli gola w Ekstraklasie. Wygrałem i teraz musi wywiązać się z tego zakładu. Wysłałem mu wiadomość przypominającą. On co prawda uważa, że to był gol samobójczy, ale jeszcze z nim porozmawiam. Tak piłka odbiła się od obrońcy Arki, ale co to ma za znaczenie? Liczy się gol – dodawał obrońca Jagi.
– Arka nie stworzyła sobie zbyt wiele okazji, Zagraliśmy bardzo dobrze, zarówno w ofensywie jak i w defensywie – zakończył Bodvarsson.