
Trubeha i Olszewski po sparingu z BFC Siofok
We wtorek, 18.01, Jagiellonia Białystok pokonała w drugim meczu kontrolnym podczas zgrupowania w Belek 3:0 węgierski BFC Siofok. Po spotkaniu porozmawialiśmy ze zdobywcą jednej z bramek, Andrzejem Trubehą i Pawłem Olszewskim.

– Cieszy zwycięstwo, czyste konto i trzy zdobyte bramki mimo nienajwyższej klasy rywala, z całym szacunkiem. Fajnie, że trafiliśmy dziś do siatki, bo potrzebowaliśmy tego po ostatnim bezbramkowo zremisowanym meczu kontrolnym z Azerami. Oby tak dalej – stwierdził Olszewski.
Jak nasi piłkarze czują się po ponad tygodniu zgrupowania w Turcji?
– Wszyscy mamy w nogach kilkadziesiąt kilometrów, każdy z nas już to czuje, co widać również na boisku. Jest to jednak normalne i powinno zaprocentować w przyszłości. Ja osobiście czuję się dobrze i z tego jestem zadowolony – dodał prawy obrońca Jagi.
Andrzej Trubeha w sparingu z węgierskim klubem zdobył swoją pierwszą bramkę w Jagiellonii. Na razie w meczu nieoficjalnym.
– Dziś bardzo dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce. Staraliśmy się realizować to, co trener nam nakreślił. Wyglądało to dobrze w mojej ocenie. Ciężko pracujemy w Turcji, ale taki jest ten okres. W drugiej połowie dzisiejszego sparingu mogliśmy trochę więcej pograć piłką i zmienić ciężar gry, ale zdobyta bramka pokazała, że mimo to byliśmy w stanie być groźni. Każdy z nas już czuje zmęczenie, ale po to jest ten obóz. To musi zaprocentować w przyszłości – stwierdził napastnik Jagiellonii.