
Zyśk: Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki
– Swój debiut oceniam przeciętnie, bo nie zdobyliśmy żadnej bramki. W końcówce meczu dominowała walka i szkoda, że nie udało się strzelić gola – mówił Radosław Zyśk, napastnik Jagiellonii, który w niedzielnym starciu z z Wisłą Płock, przegranym 0:1, zadebiutował w PKO BP Ekstraklasie.
– Bardzo cieszyłem się z faktu zgłoszenia mojej osoby do ekstraklasy. Dostałem szansę gry w dużym wymiarze. Nie potrafiliśmy dziś wypracować wielu dogodnych szans bramkowych. Wisła natomiast, oprócz strzelonego gola, stworzyła kilka bardzo groźnych sytuacji – dodał młodzieżowiec i dotychczas wyróżniający się piłkarz Akademii Piłkarskiej Jagiellonii.