
Czerech: Radość z debiutu byłaby większa w przypadku wygranej
– Informacja o moim występie z Pogonią była dużym zaskoczeniem. Jeszcze w środę trenowałem z drugim zespołem. W piątek otrzymałem sugestie, że mogę zadebiutować, ale jeszcze nic nie było pewne. Czuję wielką dumę, po to trenowałem przez tyle lat. Teraz stawiam przed sobą kolejne cele – mówił Patryk Czerech, środkowy obrońca Jagiellonii, który w przegranym 1:2 starciu z Pogonią Szczecin zadebiutował w PKO BP Ekstraklasie.
– Szkoda, że nie udało się zapunktować. Straciliśmy dwie bramki, które przesądziły o zwycięstwie Pogoni. Na pewno radość z występu byłaby większa, gdybyśmy wygrali. Nie można mieć wszystkiego. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony debiut cieszy, ale z drugiej zawsze celem jest wygrana. Łatwiej było mi zadebiutować w towarzystwie doświadczonych piłkarzy. W razie problemów, oni zawsze byli gotowi do pomocy – dodał 21-letni wychowanek Jagiellonii.