
Alomerović: Porażka bardzo boli
– Szkoda, że z Gliwic wracamy bez punktów, porażka bardzo boli. Uważam, że pierwsza połowa dzisiejszego meczu była najlepsza z dotąd przez nas rozegranych, ale niestety, nie strzeliliśmy gola. Później gra zrobiła się bardziej otwarta, ale to nam nie pomogło – powiedział bramkarz Jagiellonii Białystok, Zlatan Alomerović, po przegranym 1:2 sobotnim (23.04), wyjazdowym meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice.
– Jesteśmy smutni, ponieważ do Białegostoku wracamy bez punktów. Jeżeli chodzi o stracone bramki, to sami sobie narobiliśmy problemów. Piłka jest przy nodze, można ją wybić, ale jest niepotrzebny faul i stały fragment gry, potem gol. Trudno to zaakceptować, ale musimy patrzeć w przyszłość – mówił golkiper Żółto-Czerwonych.
– Sytuacja w tabeli jest oczywiście ważna, śledzimy ją, ale najważniejsze to wygrywać mecze. Przed spotkaniem wszystko wskazywało na to, że możemy tutaj fajnie zagrać, zdobyć punkty i dzięki nim nieco odskoczyć. Zwyciężanie jest sensem piłki nożnej. Jeszcze raz powtórzę, że pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra, ale po kilku minutach drugiej połowy wszystko się zmieniło, musieliśmy gonić wynik. Stworzyliśmy sobie szanse, strzeliliśmy gola, ale ostatecznie nie udało się wygrać. Musimy dalej walczyć – zakończył Serb.
Fot. Ireneusz Dorożański/Piast Gliwice.